Domowe spa dla buzi od Avon

Witajcie  :) 

W poszukiwaniu odpowiedniej maseczki do twarzy natknęłam się na katalog z Avonu :) 

Przewertowałam cały i moją uwagę zwróciła maseczka do buzi Planet spa.

Nigdy wcześniej nie używałam maseczek z tej serii. Postanowiłam spróbować, choć przed zakupem oczywiście poszukałam recenzji w internecie i natknęłam się na przeróżne negatywne opinie. Pomyślałam, że nie może być chyba tak źle i z czystej ciekawości zamówiłam. Jak się u mnie sprawdziła?? 

Zanim przejdę do punktu kulminacyjnego zatrzymam się trochę przy tym produkcie.

Planet Spa Amazion Treasures 

Odżywiająco-ochronna maseczka do twarzy  

W swoim składzie zawiera brazylijskie jagody Acai. Co to takiego??

Cud odżywczy bo tak nazywane są te jagody  przede wszystkim odżywiają cerę, redukują zmęczenie, przywracają jej zdrowy blask i poprawiają kondycję.

Czy rzeczywiście zauważyłam takie działanie ??

No cóż. Nie zawsze to co pisze w internecie musi pokrywać się z tym jak dana rzecz sprawdzi się na naszej skórze, dosłownie ' mówiąc '. 

Mam cerę suchą i wrażliwą, dlatego staram się zapewniać jej odpowiednie odżywianie. Po stosowaniu maski Planet Spa Amazonian Treasures moja buzia była odświeżona i pięknie pachniała. Delikatnie nawilża i faktycznie twarz wyglądała świeżo, koloryt jakby się trochę poprawił. Maska w ogóle mnie nie uczuliła, nie podrażniła, nie wystąpiło żadne swędzenie, pieczenie, nie pojawiły się zaczerwienienia ani żadne krostki. Nie zapchała mi porów.  Poza tym delikatnie rozgrzewa twarz, dość łatwo się zmywa. Ma konsystencje taką kisielowatą, żelową ;)

 Jest bardzo wydajna. Stosowałam ją również w czasie lata, kiedy moja buzia potrzebowała dodatkowego nawilżenia i ochrony. Sprawdziła się dobrze, nie mogę powiedzieć, że rewelacyjnie bo stosowałam kremy z filtrem więc nie mogę stwierdzić, że to tylko dzięki maseczce. Na pewno przyczyniła się do skutecznej ochrony. 

Stosowałyście tą maseczkę??? Jak się u Was sprawdziła?? Jestem bardzo ciekawa Waszych recenzji. 

 Pozdrawiam LILI.