czwartek, 14 stycznia 2016

Aktywność fizyczna może być przyjemnością :)




Jaki temat chcę Wam dziś przedstawić ??:) Postaram się Was zarazić moją drugą pasją jaką jest fitness. Uwielbiam ćwiczyć :)
Kochane wygląd dla Nas jest bardzo istotna rzeczą. Prowadzimy blogi o pielęgnacji ciała, włosów, makijażu czy modzie . To wszystko składa się na Nasz wygląd:)
Dbamy o ciało bo chcemy, by było nawilżone i zdrowo wyglądało. Włosy traktujemy jak świętość :) Używamy najlepszych kosmetyków, korzystamy z dobrodziejstw natury, stosujemy masaże głowy :) Makijaż wykonujemy perfekcyjnie bez żadnych zastrzeżeń. Zakładamy to, co akurat "piszczy" w modzie :) I super. przecież to wszystko sprawie, że czujemy się piękne, pewne siebie, jesteśmy gotowe na podbój świata :P Ale czy coś jeszcze możemy zrobić dla siebie? Dla Naszego wyglądu i samopoczucia? 






Odpowiedź brzmi : OCZYWIŚCIE, ŻE TAK :)
Ja swoją przygodę z fitnessem rozpoczęłam jakiś czas temu. Potem miałam małą przerwę. Czułam,że mi tego brakuje. Wróciłam do ćwiczeń w lutym tego roku i nie mam zamiaru przestać :) Ćwiczę w domu. Nie chodzę na siłownie i nie zażywam suplementów, czy odżywek. Staram się poświęcać codziennie czas na wykonanie treningu :) Nie zawsze mi się to uda ale nie dopuszczam by przerwa trwała zbyt długo. Potem jest ciężko zacząć, trudno się zmobilizować.
Wiecie co ja robiłam, kiedy zdarzało się, że nie miałam ochoty na trening? Włączałam sobie zdjęcia dziewczyn, które osiągnęły to co chciały i powtarzałam sobie : "Dam rade. Przecież ja też potrafię. Nie poddam się". To mnie motywowało i Was też zmotywuje :)
Przede wszystkim zrób to dla samej siebie, a poczujesz się naprawdę dobrze :)
Pamiętam sytuacje, kiedy byłam zła, czy zmęczona. Po ćwiczeniach wszystko mijało :)
Z kim lubię ćwiczyć
Na samym początku ćwiczyłam z Mel B, potem poszperałam w internecie i znalazłam bardzo dobre ćwiczenia z Fitnessblender i Natalią Gacką. Obecnie robię przerwę od ćwiczeń z w/w osobami  bo nie chce by moje mięśnie się przyzwyczaiły do treningów. Teraz buduje " muskuły " :) :) z zapewne znana Wam Ewą Chodakowska. Pokochałam wysiłek jaki zapewnia mi ta Pani :) Kiedy ćwiczę, czasem przychodzi do głowy myśl, że już nie dam rady. Zagryzam zęby i staram się bardzo mocno dotrwać do końca, choć pot cieknie mi gdzie jest to tylko możliwe :) Moje włosy i ubrania po treningu są mokre :) Kiedy już skończę mam nieziemska satysfakcję, jestem z siebie tak cholernie dumna, że chociaż moje siły zostały wyczerpane w 100 % nie kładę się na łóżku tylko wstaje, przemywam twarz zimna wodą i idę robić inne rzeczy :)



Dziś wykonałam z Ewą trening " Skalpel wyzwanie ". Moja pupa, nogi i całe ciało płonęło i drżało :)Ale było warto :)
Jutro szykuje się kolejny ciężki workout :)  Będzie moc :)
Kochane chciałabym byśmy się wzajemnie motywowały :) Dzięki wsparciu i chęci podjęcia wyzwania możemy WSZYSTKO ( no tak się przynajmniej mówi ) :):)
Czy Wy macie swoje ulubione trenerki, czy tez trenerów? :)
Lubicie się tak pomęczyć ? :)
Aha, nie tylko samym treningiem człowiek żuje :) Potrzebuje odpowiedniego, zdrowego odżywiania :) Ale o tym już kolejny post :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarze:*
Dziękujemy, że jesteście z nami :*
Jeśli obserwujesz daj znać w komentarzu :)
Pozdrawiamy Lili & Doma