Cześć dziewczyny :) :*
Ostatnio opisywałam Wam zestaw od SYOSS, o którym możecie przeczytać TUTAJ . Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejny pakiet tym razem od L'OREAL.
Szampon, odżywka, maska, aktywator gęstości L'OREAL Elseve Fibralogy
Nie będę rozpisywała się o każdym produkcie osobno, bo wszystkie razem dają zadawalający efekt i działają podobnie :)
Z tyłu na każdym z opakowań można przeczytać:
Włosy cienkie z natury zawierają znacznie
mniej budulca włókien, przez co stają się delikatne i uwrażliwione,
brakuje im objętości oraz widocznej i wyczuwalnej gęstości. Codzienna
stylizacja z reguły przynosi krótkotrwałe efekty, po czym fryzura staje
się płaska, traci kształt.Na podstawie zaawansowanych badań nad włóknem włosa Laboratoria L`Oréal
Paris opracowały swoją pierwszą gamę pogrubiającą strukturę włókna
włosa z każdą kolejną aplikacją.Pogrubienie struktury włosa FILLOXANE wnika we włosy i rozprzestrzenia się we wnętrzu włókien.Długotrwałe działanie z każdym użyciem szamponu dodana struktura
pozostaje we włóknach włosów.
Efekt ekspansji gęstości kumuluje się przy
każdym kolejnym użyciu:
- wyczuwalnie zwiększona grubość włosów,
- długotrwały efekt dodanej struktur,
- zachwycająca gęstość,
- potwierdzone rezultaty: natychmiastowy i wyczuwalny efekt grubszych włosów.
Jaka jest moja opinia ???
Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona :) Nie używałam wcześniej kosmetyków, które mają za zadanie pogrubienie struktury włosa. Myślałam, że cała gama będzie dla moich włosów zbyt ciężka, będzie je obciążała a włosy oczywiście będą przyklapnięte jak u plastusia :P Miałam też mieszane uczucia czy to rzeczywiście działa. Nie nastawiałam się na spektakularne efekty, bałam się trochę, że to zwykła ściema, drogeryjny bubel. Na szczęście moje obawy minęły już z pierwszym użyciem.
Miałam wrażenie, że moje włosy są pogrubione, jakby pod czas mycia przybyła ich znaczna ilość. Byłam zachwycona działaniem. Cała seria absolutnie nie obciążyła moich włosów. Nie podrażniła mojej skóry głowy, nie pojawił się łupież jak u niektórych dziewczyn. Szampon idealnie się pieni, jest gesty przez co bardzo wydajny, dobrze spłukuje się z włosów i pięknie pachnie, zresztą jak reszta rodzeństwa :) Włosy są lśniące a zapach pozostaje na kłaczkach po wysuszeniu. Dobrze je oczyszcza, a po aplikacji nie miałam problemu z rozczesaniem. Pod czas używania nie musiałam dokupywać żadnego produktu. Tak rozplanowałam, że kończyły się równie. Aktywator gęstości dodałam bezpośrednio do maski( dlatego nie ma go na zdjęciu), choć w pierwszej kolejności mieszałam go z odżywką.
Jak najbardziej polecam tę rodzinkę :)
Używałyście tej serii?? Zauważyłyśie poprawę gęstości włosów?? Czego Wy używacie by cieszyć się bujną czupryną??
Całuje LILI :*